Procedury FIDIC zawierają gotowe klauzule walorazycyjne

W oryginalnych Warunkach Kontraktowych FIDIC przewidziano klauzule waloryzujące 100-bank-notes-bills-2099wynagrodzenie Wykonawcy ze względu na zmianę stosunków w obrocie gospodarczym w trakcie realizacji Kontraktu. Przewidziane tu zostały zarówno zmiany prawa (klauzula 13.7), jak i zmiany cen typowych czynników cenotwórczych jak materiały i robocizna (klauzula 13.8). Klauzula 13.8 w jej oryginalnym brzmieniu została ponadto tak pomyślana aby to strony ostatecznie zdecydowały przed podpisaniem Aktu Umowy jakie czynniki będą wpływać na waloryzację w jakich okolicznościach będą się aktualizować. Tabelę danych korekcyjnych która posłuży do obliczeń waloryzacji Strony umieszczają w Załączniku do Oferty. Klauzula jest bardzo mądrzę opracowana. Waloryzowany jest Koszt, a nie zysk Wykonawcy co wydaje się uczciwym rozwiązaniem.

Wykonawca bowiem nie zarabia więcej niż Strony się umówiły, a rewizji podlega wyłącznie koszt jaki należy ponieść w celu realizacji Kontraktu. Zgodnie bowiem z klauzulą 1.1.4.3 za „Koszt” uznaje się „wszelkie uzasadnione wydatki poniesione przez Wykonawcę na Terenie Budowy lub poza nim, włącznie z narzutami i innymi obciążeniami, lecz z wyłączeniem zysku.”

Skoro tak przygotowana klauzula znajduje się w opracowaniu Ogólnych Warunków Kontraktu, to dlaczego Zamawiający z niej nie korzystają? Dlatego, że w przeświadczeniu osób decydujących najlepszy Kontrakt to taki, gdzie wszelkie ryzyka będą przeniesione na Wykonawcę. Oczywiście takie rozumowanie pozornie jest bardzo korzystne dla Zamawiającego. Dlaczego pozornie? Dlatego, że Wykonawca kalkulując swoją ofertę określa prawdopodobieństwo wystąpienia poszczególnych ryzyk i ich skali. Może to zrobić na pewnym poziomie dysponując swoją wiedzą, doświadczeniem, danymi historycznymi. Jeśli jednak w określonych okolicznościach wystąpią anomalie, np. wystąpi znaczny, nieprzewidywalny wzrost cen materiałów budowlanych, to nie można wymagać od Wykonawcy, że sfinansuje ten wzrost. Tzn. wymagać można, ale często może się to okazać nieskuteczne bo doprowadzi np. do upadłości Wykonawcy i konieczności dokończenia robót przez podmiot trzeci. Wcześniej trzeba będzie wykonać inwentaryzację, prace zabezpieczające i wyłonić nowego wykonawcę. To koszt dodatkowy dla Zamawiającego. Nowy wykonawca również wykona roboty po bieżących cenach. Do tego dochodzi długotrwały i kosztowny proces z dotychczasowym Wykonawcą o kary umowne, odszkodowanie itp. Zatem Zamawiającemu nie kalkuluje się przerzucanie na Wykonawcę ryzyk kontraktowych w taki bezwzględny sposób.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *